Przebudzenie de Mello

Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 608 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślicie, że zamierzam Wam dopomóc? Nie. Po stokroć nie. Nie spodziewajcie się, aby to, co mówię, pomogło komukolwiek. Mam jednak nadzieję, że tym, co powiem, również nikomu nie zaszkodzę. Jeśli moje rozważania miałyby wyrządzić ci jakąś szkodę – to przyczyna tej szkody tkwi w tobie. Jeśli udałoby się w czymś tobie dopomóc – to sam tego dokonałeś. Naprawdę, to ty sam sobie pomogłeś. Nie ja. Czy uważasz, że ludzie są w stanie ci pomóc? Jeśli tak myślisz, to jesteś w błędzie. Czy sądzisz, że ludzie dadzą ci oparcie? Wierz mi, nie mogą ci tego dostarczyć.

Niekonwencjonalny? Tekst na pewno, autora nie znam Wesoly

Oczywistości nieoczywiste Mruga

Nie przesadzę, jeżeli napiszę, że ta książka zmienia - człowiek pozbywa się niepotrzebnego bagażu, który wrzuca sam na siebie nie potrafiąc ustanowić granicy między samym sobą a wpływem innych osób.
Dlaczego mamy nosić w sobie to, co tak naprawdę nie należy do nas?
Pierwsze co mnie w tej książce uderzyło to proste, jasne, logiczne i oczywiste treści.
Jak mogłam tego nie wiedzieć do tej pory?

Gdybym miała jednym słowem określić czego dotyczy treść, byłoby to słowo: wolność.
Drugie: równowaga.
Trzecie, które wynika z dwóch poprzednich: szczęście.

Książka napisana językiem prostym i dowcipnym; krótko, na temat i dosadnie.

A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pozdrowić wszystkich Osłów!

Osioł

Ostatnio zmieniony przez zielonomi dnia Pon 0:28, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy